Długo długo nie przyznawała się nikomu do tego co dostała. Wydawało się to dla niej trochę takie nie zręczne… Mijał czas a oni spotykali się u niej… Spotkania wyglądały jak wcześniej o ile można pominąć większą zażyłość… Były i rozmowy na gadu-gadu, smsy itp. Ona stopniowo zaczynała ulegać jego wpływom, zmieniając swoje upodobania.
Tag: historia jednej znajomości
-
Historia jednej znajomości – part 6
-
Historia jednej znajomości – part 5
Powroty czasem bywają trudne, ale to nie dotyczyło ich… Było bardzo dobrze. Bardzo, bo ciężko stwierdzić inaczej w przypadku tak młodego wieku dziewczyny. Jej rodzice przyjęli to z dystansem, mama na wieść o nowym obiekcie uczuć powiedziała, że domyślała się tego, jednak nie było żadnego słowa krytyki. Zapewniła matkę o tym, że nie ma o co się martwić, że nie popełni żadnego głupstwa. Chłopak wydał się im porządny do tego był kolegą jej kuzyna więc zgodzili się na taki układ. (więcej…) -
Historia jednej znajomości – part 4
Mijały kolejne dni, tygodnie. Oboje czuli pustkę, którą on próbował maskować uświadamiając sobie jak bardzo go skrzywdziła. Jednak ona postanowiła zebrać się w sobie i skruszona postanowiła walczyć o to co zniszczyła jednym telefonem. Napisała do niego. Wydawał się być nieugiętym. Dała mu czas… Po jakimś czasie napisała do niego znowu, był już bardziej skłonny ku niej. Postawiła wszystko na jedną kartę i napisała mu wprost, że daje mu kilka dni na podjęcie decyzji co dalej. Powiedziała, że nie chce znać tej decyzji teraz, ale wtedy gdy on już sobie wszystko poukłada. (więcej…) -
Historia jednej znajomości – part 3
Po pierwszym spotkaniu emocje były długo. On patrzył na zdjęcie, które mu wysłała. Ona ciągle rozmyślała o tym jakim on jest człowiekiem. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku aż w końcu postanowili spróbować być razem. Oboje też wykorzystując jej kuzyna spotykali się jeszcze dwa razy. „Randki” odbywały się u niej, a przyjeżdżał do niej oczywiście ze „swatką”. Przyjeżdżali około 11:00, a odjeżdżali w godzinach popołudniowo – wieczornych.
Wszystko układało się pomyślnie. Były smsy, dzwonki, rozmowy na gg. Nawet rodzice zauważyli, że coś jest na rzeczy, jednak nie chcieli ingerować, bo sami nie wiedzieli jak potoczą się sprawy… (więcej…) -
Historia jednej znajomości – part 2
Pisali ze sobą. Mijały tygodnie, a oni coraz bardziej chcieli się spotkać. Wymienili się zdjęciem aby każde z nich miało choć trochę wyobrażenia o tej drugiej osobie. Jednak na spotkanie wizji, która mogłaby okazać się realna nie było. Postanowiła więc o pomoc poprosić kuzyna. On nie zdziwił się, bo już wcześniej był o nią wypytywany. Nawet dał jej dobrą rekomendację w postaci męskiej oceny. Skala od 0-10 i 7,5 co stanowiło dobry punkt zaczepienia. Kuzyn okazał się być nie tylko krewnym, ale i dobrym przyjacielem. Obiecał, że pomoże w kwestii spotkania, jednak zaznaczył, że powinno one być neutralne dla obojgu… (więcej…) -
Historia jednej znajomości – part 1
To był kolejny z dni pod znakiem zamieszania… Goście, zlatanie… Była młoda, a miała za sobą kilka nieudanych związków. Szukała kogoś kto dałby jej oparcie gdy tego potrzebuje. Jak dotąd mogła liczyć na pomoc bliskich. Tak i było w ten dzień. W odwiedziny przyjechała rodzinka. Jej kuzyn, przyszły informatyk, wtedy uczeń liceum. Byli w dobrych układach, on często korzystał u niej z zasobów internetu… Zalogował się na swoje konto gadu-gadu i rozpoczął rozmowę o komputerach z kolegą z klasy. Jednocześnie wypytywał co się u niej dzieje. Wizyta dobiegła końca. Pozostało tylko niewylogowane gg. (więcej…)